Nowy rząd Portugalii pod wodzą premiera Luisa Montenegro wysyła jasny sygnał w sprawie polityki migracyjnej. Grupa 38 nielegalnych imigrantów z Maroka, która w piątek dotarła do wybrzeży Algarve, zostanie niezwłocznie deportowana.
Decyzja sądu zapadła w niespełna 24 godziny od zatrzymania, co media interpretują jako zapowiedź twardszego stanowiska wobec nielegalnej imigracji.
Zdecydowana reakcja władz
W piątek do plaży Boca do Rio w regionie Algarve dotarła łódź z 38 obywatelami Maroka na pokładzie. Interwencja portugalskich służb była natychmiastowa. Już następnego dnia rzecznik rządu, Antonio Leitao Amaro, poinformował o decyzji sądu w mieście Silves, który nakazał wydalenie wszystkich przybyszów.
Sędzia orzekł, że imigranci nie spełniają warunków, by pozostać na terytorium Portugalii, ponieważ przekroczyli granicę w sposób nielegalny. Rzecznik rządu podkreślił, że władze zapewniają imigrantom humanitarne warunki do czasu deportacji, finansując im posiłki oraz opiekę medyczną. Do czasu powrotu do Maroka grupa, w której znajduje się siedmioro dzieci, pozostanie pod nadzorem policji w tymczasowym ośrodku zorganizowanym w hali sportowej.
– Portugalskie wybrzeże jest bezpieczne i Portugalczycy powinni o tym wiedzieć. Doszło do ujęcia tych, którzy przybyli tu w sposób nielegalny – zapewnił minister Antonio Leitao Amaro na konferencji prasowej.
Kluczowa rola obywatelskiej postawy
Jak donoszą lokalne media, sprawna interwencja służb była możliwa dzięki postawie jednego z obywateli. Zauważył on przepełnioną łódź zbliżającą się do plaży i bezzwłocznie zaalarmował policję. Dzięki temu zgłoszeniu funkcjonariusze mogli podjąć działania jeszcze zanim imigranci zdołali oddalić się z miejsca lądowania.
Zmiana kursu w polityce migracyjnej?
Portugalskie media i komentatorzy wskazują, że tak szybka i jednoznaczna decyzja o deportacji może stanowić wyraźny zwrot w polityce migracyjnej kraju. Działania nowego, centroprawicowego rządu kontrastują z polityką poprzednich gabinetów. Przypomina się, że w ciągu ostatnich trzech lat do Portugalii napłynęły setki tysięcy osób, często w sposób nieuregulowany. Obecna decyzja jest postrzegana jako realizacja obietnic wyborczych dotyczących wzmocnienia kontroli granic i walki z nielegalną imigracją.
Nareszcie coś zmienia się.
Brawo Portugalia, zaraz będą następne państwa.
UE do kadacji.