Judyta Jankowska Aktor Daniel Olbrychski w wywiadzie dla portalu Onet w skandalicznych słowach zaatakował prezydenta Karola Nawrockiego, a także wyraził głęboką pogardę dla młodych Polaków i rolników, którzy w jego ocenie dokonali złego wyboru w ostatnich wyborach. Jednocześnie wyznał, że jego największym idolem jest Adam Michnik, a Okrągły Stół uważa za jedno z najpiękniejszych wydarzeń w historii Polski.
Skrót artykułu
- Daniel Olbrychski nazwał prezydenta Karola Nawrockiego „fałszywym” i zapowiedział, że „przejedzie się po nim”.
- Aktor wyraził oburzenie i pogardę dla młodych wyborców i rolników, którzy głosowali inaczej, niż oczekiwał.
- Stwierdził, że młodzież w czasach PRL, bez dostępu do informacji, miała „w głowach znacznie więcej” niż współczesna.
- Olbrychski wskazał, że jego idolem jest Adam Michnik, którego uważa za jednego z „najwybitniejszych Polaków w historii”.
Atak na prezydenta. „Jest fałszywy”
Daniel Olbrychski nie krył swojej niechęci do nowo wybranej głowy państwa. W wywiadzie zapowiedział, że zamierza osobiście atakować prezydenta przez całą jego kadencję.
Aktor dodał, że „ma jeszcze czas”, aby „przejechać się po Nawrockim”. „Prawie pięć lat. Zresztą, on jest bardzo łatwym modelem do parodiowania. Mówiłem to już publicznie, że nikt się tak fałszywie nie uśmiecha, nikt tak fałszywie się nie rusza i tak fałszywie nie mówi. Te trzy rzeczy już wzbudziły mój niepokój w czasie kampanii wyborczej” – przekonuje.
Pogarda dla wyborców. „Młodzież za PRL-u miała w głowach więcej”
Jeszcze więcej gorzkich słów aktor skierował pod adresem Polaków, którzy w jego opinii zagłosowali „przeciwko demokracji”. Olbrychski nie mógł zrozumieć, jak młodzi ludzie mogli poprzeć opcję inną niż ta, którą on sam uważa za „właściwą”.
„Młodzież wspaniała, która 15 października 2023 r. wsparła właściwą, jasną stronę rzeczywistości, raptem w wyborach prezydenckich głosuje na człowieka, który mówi o tym, że Polska bez Unii. Nie wiem, gdzie ta młodzież się wychowała. Za PRL-u, młodzież w liceum Batorego, bez dostępu do informacji, miała w głowach znacznie więcej, niż ta współczesna” – stwierdził.
Aktor zaatakował również rolników: „Niepojęte, że rolnicy z mojej ściany wschodniej, z mojego Podlasia, którzy nie cierpią na brak pieniędzy, którzy dzięki Unii Europejskiej żyją lepiej niż gdzie indziej, głosowali przeciwko demokracji„.
Idol Adam Michnik i pochwała Okrągłego Stołu
Na koniec wywiadu Daniel Olbrychski jasno określił swoje polityczne sympatie i autorytety. Wyznał, że jego idolem jest Adam Michnik, a porozumienia Okrągłego Stołu uważa za wielkie osiągnięcie.
„Uważam go za jednego z najwybitniejszych Polaków w historii. (…) Opluwany przez niektórych Okrągły Stół był jednym z najpiękniejszych wydarzeń w historii Polski” – wskazał aktor.
Ja rozumiem tęsknotę za młodością, ale za komuną?
Czy Ci starsi ludzie, kiedyś świetni aktorzy (nie tylko Pan Olbrychski) na starość rozum postradali? Czy po prostu ciągnie swój do swego?
Mam nieodparte wrażenie, że celebryci, pseudo autorytety, na starość kretynieją.
Panu Olbrychskiemu na starość odbija, jak można być za kimś kto sprzedał Polskę …przecież Michnik to żyd a prawdziwe nazwisko to Szechter.
Był dobrym aktorem ale nie jest dobrym ,prawdziwym Polakiem. Za PRLu był w elicie niewielu co im nic nie brakowało i cieszył się spotkaniami przy wódeczce w Spatifie i tak powinien to zostawić.Jak obecnie pokazuje mija się z obecnymi realiami a lekcje historii z „okrągłego stolu” jeszcze nie odrobił bardzo to żenujące.
Pan Daniel zawsze cierpiał na manię wielkości wywołując skandale i wydaje mu się , że jest autorytetem a najlepiej o tym świadczą nie poukładane stosunki ze swoją rodziną . Chcę być na siłę oryginalny a tak na prawdę jest żenujący .