Metaforyczna wypowiedź prezydenta Karola Nawrockiego o „rozmowach” z marszałkiem Józefem Piłsudskim sprowokowała Władimira Putina do wygłoszenia na forum Klubu Wałdajskiego wykładu na temat historii. Rosyjski przywódca oskarżył przedwojenną Polskę o popełnienie „wielu błędów” i zasugerował, że sama przyczyniła się do tego, że stała się pierwszą ofiarą niemieckiej agresji.
Skrót artykułu
- Władimir Putin zareagował na słowa prezydenta Nawrockiego o symbolicznych „rozmowach” z Józefem Piłsudskim.
- Rosyjski przywódca stwierdził, że przedwojenna Polska „popełniła wiele błędów”, odrzucając rzekomo „pokojowe rozwiązanie” ze strony Niemiec.
- Według Putina to kategoryczna odmowa Warszawy sprawiła, że Polska stała się „pierwszą ofiarą nazistowskiej agresji”.
- Putin użył również historycznej dezinformacji, twierdząc, że Polska zablokowała sowiecką „pomoc” dla Czechosłowacji.
Metafora, która sprowokowała Kreml
Punktem wyjścia dla reakcji Kremla był wywiad prezydenta Karola Nawrockiego dla Radia Zet. Zapytany o odczucia po zamieszkaniu w Belwederze, prezydent nawiązał do postaci marszałka Piłsudskiego.
– Wielokrotnie rozmawiamy ze sobą, właściwie każdego dnia. O wojnie polsko-bolszewickiej roku 1920 i obecnej sytuacji międzynarodowej po ataku Federacji Rosyjskiej, o parlamencie rozmawiamy – stwierdził prezydent Nawrocki, używając oczywistej metafory.
Putin oskarża II Rzeczpospolitą
Ta wypowiedź stała się dla Władimira Putina pretekstem do przedstawienia własnej wersji historii. W trakcie sesji plenarnej Klubu Wałdajskiego rosyjski przywódca postanowił udzielić polskim władzom „dobrej rady”.
ZOBACZ TEŻ: Kto ma rację w UE? Orban o zagrożeniu wojną, Tusk o wspieraniu Ukrainy
– Piłsudski był wrogo nastawiony do Rosji. I wydaje mi się, że pod jego przywództwem i kierując się jego ideami, Polska popełniła wiele błędów przed II wojną światową. W końcu Niemcy zaproponowały im pokojowe rozwiązanie kwestii Gdańska i Korytarza Gdańskiego. Ówczesne polskie władze kategorycznie odmówiły i ostatecznie Polska padła pierwszą ofiarą nazistowskiej agresji – stwierdził Putin.
Następnie zwrócił się bezpośrednio do polskiego prezydenta: – Jeśli obecna wysoko postawiona klasa polityczna w Polsce pamięta i rozumie wszystkie zawiłości (…), będzie miała te błędy na uwadze, „konsultując się z Piłsudskim” – dodał.
Historyczna dezinformacja w akcji
To nie był koniec historycznych manipulacji. Władimir Putin sięgnął również po znaną z czasów sowieckich dezinformację dotyczącą kryzysu czechosłowackiego. Przekonywał, że Polska uniemożliwiła Związkowi Radzieckiemu udzielenie „pomocy” Czechosłowacji.
– Mamy dokumenty w naszych archiwach, przeczytałem je wszystkie osobiście. A kiedy notatki zostały wysłane do Polski, Polska oświadczyła, że pod żadnym pozorem nie pozwoli, aby wojska rosyjskie pomogły Czechosłowacji. A jeśli nadlecą sowieckie samoloty, to Polska je zestrzeli – przekonywał rosyjski przywódca.