Najnowsze dane Federalnego Urzędu Statystycznego (Destatis) nie pozostawiają złudzeń: niemiecka gospodarka znalazła się w stagnacji. W drugim kwartale 2025 roku Produkt Krajowy Brutto Niemiec spadł o 0,1 proc. w ujęciu kwartalnym. To kolejny sygnał, że nasz zachodni sąsiad traci impet, a prognozy nie napawają optymizmem.
Podczas gdy PKB w strefie euro wzrósł o 0,1 proc., a w całej Unii Europejskiej o 0,2 proc., Niemcy notują spadek. W ujęciu rocznym niemiecka gospodarka nie odnotowała żadnego wzrostu, podczas gdy strefa euro i UE mogą pochwalić się wzrostem odpowiednio o 1,4 i 1,5 proc. To wyraźny sygnał, że niemiecki model gospodarczy zaczyna się kruszyć.
Niemcy bez Polaków? Rynek pracy w kryzysie
Przez lata to właśnie pracownicy z Polski, Rumunii czy Bułgarii ratowali niemiecki rynek pracy, łagodząc skutki starzenia się społeczeństwa i braku specjalistów. Dziś sytuacja się zmienia – coraz mniej osób z Europy Środkowo-Wschodniej decyduje się na emigrację do Niemiec. Jak podaje „Frankfurter Allgemeine Zeitung”, w ubiegłym roku bilans migracyjny był ujemny – po raz pierwszy od 2008 roku więcej osób wyjechało z Niemiec, niż do nich przyjechało.
Berlin w panice: bez imigracji gospodarka się nie podniesie
Eksperci alarmują, że niemiecka gospodarka potrzebuje rocznie ponad 300 tysięcy nowych pracowników, by utrzymać dotychczasowy poziom rozwoju. Tymczasem luka na rynku pracy rośnie, a Niemcy mogą zatęsknić za polskimi pracownikami, których przez lata traktowali jak tanią siłę roboczą.