Polscy strażnicy graniczni biją na alarm: rośnie liczba Ukraińców próbujących przekroczyć granicę z fałszywymi prawami jazdy kategorii C. Jak ujawnia niemiecki „Bild”, proceder ten dotyczy głównie mężczyzn w wieku poborowym, którzy chcą uniknąć mobilizacji i wyjechać do Unii Europejskiej.
Od czasu wprowadzenia stanu wojennego na Ukrainie, mężczyźni w wieku 18-60 lat mogą opuścić kraj tylko za specjalnym zezwoleniem. Prawo jazdy kategorii C na ciężarówkę stało się furtką do wyjazdu – zgodnie z ukraińskim prawem, kierowcy zawodowi mogą być zwolnieni z mobilizacji. To właśnie ten przepis wykorzystują Ukraińcy, posługując się podrobionymi dokumentami.
Niemieckie służby: To zagrożenie dla bezpieczeństwa i logistyki
Według raportu niemieckich służb wywiadowczych, prawdziwi kierowcy ciężarówek są niezbędni do utrzymania dostaw humanitarnych i wojskowych. Fałszywe dokumenty nie tylko podważają bezpieczeństwo granic, ale także mogą sparaliżować transport w całej Europie.
Ambasada Ukrainy w Niemczech przyznaje, że samo prawo jazdy nie wystarczy – kierowca musi być zatrudniony w międzynarodowej firmie, posiadać licencję i oficjalne pozwolenie na wyjazd. Jednak liczba prób nielegalnego przekroczenia granicy rośnie.
Statystyki nie kłamią – problem narasta
W 2024 roku polscy pogranicznicy odmówili wjazdu 498 Ukraińcom w wieku poborowym. W pierwszej połowie 2025 roku liczba ta wyniosła już 118 osób. To tylko oficjalne dane – rzeczywista skala procederu może być znacznie większa.
Ambasada Ukrainy próbuje bagatelizować problem, twierdząc, że „nielegalna ucieczka nie jest zjawiskiem masowym”. Jednak fakty są nieubłagane: coraz więcej Ukraińców opuszcza kraj, a liczba migrantów w Europie ponownie rośnie.