Zaledwie jedna czwarta dorosłych Amerykanów twierdzi, że polityka Donalda Trumpa w jego drugiej kadencji przyniosła im korzyści – wynika z najnowszego sondażu agencji AP-NORC. Większość badanych ocenia, że działania prezydenta bardziej im zaszkodziły niż pomogły.
Według badania, około połowa respondentów uważa, że polityka Trumpa miała negatywny wpływ na ich życie. Kolejne 20 procent twierdzi, że nie odczuło żadnych zmian, a tylko 25 procent przyznaje, że prezydent im pomógł.
Co ciekawe, nawet wśród wyborców Partii Republikańskiej nie wszyscy dostrzegają pozytywne skutki działań Trumpa. Zdecydowana większość sympatyków Demokratów oraz połowa niezależnych wyborców ocenia wpływ polityki prezydenta jako negatywny.
Poparcie dla Trumpa niższe niż dla poprzedników
Sondaż pokazuje, że około 40 procent Amerykanów popiera obecnie pracę Donalda Trumpa. To wynik zbliżony do notowań z czerwca, ale wyraźnie niższy niż poparcie, jakim cieszyli się Joe Biden czy Barack Obama na podobnym etapie swojej prezydentury. Dla porównania, niemal połowa dorosłych Amerykanów popierała Bidena i Obamę w tym samym momencie ich kadencji, choć notowania Bidena spadły później i utrzymały się na niskim poziomie do końca jego urzędowania.
Najmniej poparcia w kwestiach imigracji i wydatków
W żadnej z kluczowych spraw objętych sondażem Trump nie uzyskał poparcia większości ankietowanych. Najlepiej wypadł w kwestii imigracji – tu 43 procent Amerykanów popiera jego działania, choć jeszcze w marcu było to 49 procent. W przypadku polityki dotyczącej wydatków rządowych poparcie wynosi 40 procent (w marcu – 46 procent). Podobny odsetek respondentów pozytywnie ocenia politykę gospodarczą prezydenta.
Amerykanie doceniają skuteczność, ale nie empatię
Mimo krytycznych ocen, aż 60 procent badanych uważa, że Trump jest „przynajmniej w pewnym stopniu” zdolny do załatwiania spraw. Połowa ankietowanych widzi w nim „dobrego negocjatora” i osobę „zdolną do rozwiązania kryzysu”. Jednak aż 56 procent respondentów twierdzi, że prezydent nie rozumie problemów zwykłych Amerykanów.