Prezydent Karol Nawrocki w ostrych słowach ocenił skutki dwuletnich rządów koalicji Donalda Tuska. Podczas posiedzenia Rady Dialogu Społecznego w Pałacu Prezydenckim, głowa państwa stwierdziła, że kapitał społeczny w Polsce został „zdewastowany”, a obywatele w dramatycznym tempie tracą wiarę w to, że mają jakikolwiek wpływ na sprawy kraju.
Skrót artykułu
- Prezydent Karol Nawrocki zaalarmował o dramatycznym spadku zaufania Polaków do państwa.
- Powołując się na dane CBOS, wskazał, że odsetek obywateli wierzących we własny wpływ na losy kraju spadł aż o 20 punktów procentowych.
- Prezydent stwierdził, że w ciągu ostatnich dwóch lat „kapitał społeczny został nie tylko zmarnowany, ale zdewastowany”.
- Wprost nawiązał do „100 konkretów” Tuska, wskazując, że niezrealizowane obietnice są główną przyczyną załamania zaufania.
Załamanie wiary obywateli w państwo
Głowa państwa przywołała szokujące dane z badania CBOS, które obnażają skalę kryzysu zaufania. W porównaniu z badaniem przeprowadzonym tuż po wyborach w 2023 roku, odsetek Polaków przekonanych o swoim wpływie na sprawy kraju spadł aż o 20 punktów procentowych – do zaledwie 34 procent.
– To pokazuje załamanie wiary obywateli w to, że mają wpływ na funkcjonowanie swojego własnego państwa, co jest dla mnie jako dla prezydenta Polski bardzo niepokojące – mówił Karol Nawrocki. – Dziś, jak pokazują badania, wydarzyło się w ciągu ostatnich 2 lat w kontekście zaufania obywateli do władzy coś bardzo złego. Kapitał społeczny został nie tylko zmarnowany, ale został zdewastowany – dodał prezydent.
„Obiecuje się, a później nie realizuje”
Prezydent Nawrocki nie miał wątpliwości co do przyczyn tego dramatycznego zjawiska. Wskazał, że fundamentem dialogu i zaufania jest dotrzymywanie danego słowa, czego zabrakło w działaniach obecnej władzy.
– Nie ma prawdziwego dialogu bez zaufania. (…) Nie ma też zaufania, gdy się obiecuje, a później nie realizuje się swoich zobowiązań. To rzecz oczywista – podkreślił. – Chciałbym, abyśmy realizowali (ustalenia) z pełnym przekonaniem i z pełną odpowiedzialnością za dane słowo. Tego, mam głębokie przekonanie, potrzebuje dziś życie publiczne – kontynuował.
„100 konkretnych powodów” utraty zaufania
W swoim wystąpieniu prezydent wprost nawiązał do sztandarowego projektu wyborczego Donalda Tuska, czyli „100 konkretów na pierwsze 100 dni rządów”. To właśnie w fiasku tego projektu upatruje głównego źródła społecznej frustracji.
– Mógłbym tu przywołać co najmniej 100 konkretnych powodów, dla których obywatele tracą wiarę, że ich głos ma znaczenie – powiedział, nie pozostawiając wątpliwości, do czego się odnosi. Jak wyjaśnił, poruszył ten temat właśnie na posiedzeniu Rady Dialogu Społecznego, „bo spotykają się dzisiaj przedstawiciele tych, którzy obiecywali i przedstawiciele tych, którym obiecywano”.