Marsz przeciwko rządowi Tuska. Jakubiak: „Jeżeli oni mówią, że coś zrobią, to na pewno tego nie zrobią”

Tysiące Polaków z całego kraju przybyły do Warszawy, by na Placu Zamkowym zamanifestować swój sprzeciw wobec polityki rządu Donalda Tuska, w szczególności wobec paktu migracyjnego i umowy UE-Mercosur. Tuż przed rozpoczęciem marszu premier próbował rozbroić protest, ogłaszając rzekomy sukces w negocjacjach. W jego zapewnienia nie wierzy jednak opozycja.


Skrót artykułu

  • W Warszawie odbył się wielotysięczny marsz protestacyjny zorganizowany przez Prawo i Sprawiedliwość.
  • Głównymi postulatami był sprzeciw wobec paktu migracyjnego oraz szkodliwej umowy UE-Mercosur.
  • Premier Tusk tuż przed marszem ogłosił, że Polska ma zostać zwolniona z mechanizmu relokacji.
  • Poseł Marek Jakubiak stwierdził, że nikt nie wierzy w zapewnienia premiera, a jego rząd nazwał „rządem konfabulantów”.

Tysiące Polaków na Placu Zamkowym

Zorganizowany przez Prawo i Sprawiedliwość marsz zgromadził w stolicy tłumy Polaków z różnych regionów kraju. Na scenie pojawili się czołowi politycy opozycji, którzy w swoich wystąpieniach podkreślali zagrożenia płynące z polityki obecnego rządu. Głównymi punktami krytyki były zgoda na unijny pakt migracyjny, który grozi przymusową relokacją nielegalnych imigrantów lub koniecznością płacenia gigantycznych kar, oraz umowa handlowa z krajami Ameryki Południowej (Mercosur), która może zniszczyć polskie rolnictwo.

Jakubiak: Rząd konfabulantów nie budzi zaufania

W rozmowie z portalem wPolityce.pl do sytuacji odniósł się poseł Marek Jakubiak z koła Wolni Republikanie. Zwrócił on uwagę na próbę rozładowania protestu przez Donalda Tuska, który w ostatniej chwili ogłosił, że Polska rzekomo nie będzie objęta paktem migracyjnym.

– Sprzeciw wobec umowy z Mercosur i paktu migracyjnego jest konieczny, bo Donald Tusk nas uspokaja, że wszystko ma pod kontrolą, tymczasem ta sytuacja nie pozwala nam spać po nocachNikt nie wierzy już Tuskowi, nikt nie wierzy temu rządowi. Powiem wręcz, że jeżeli oni mówią, że coś zrobią, to na pewno tego nie zrobiąTen rząd konfabulantów nie budzi zaufania ludzi i stąd tak duża ilość osób, które wychodzą na ulicę, żeby protestować — stwierdził poseł.

Komentarz autora

Manifestacja w Warszawie to potężny sygnał, że Polacy nie zamierzają biernie przyglądać się, jak rząd Donalda Tuska realizuje politykę groźną dla bezpieczeństwa i suwerenności kraju. Nagłe ogłoszenie przez premiera „sukcesu” w sprawie paktu migracyjnego, dokładnie w dniu protestu, to klasyczna, cyniczna zagrywka polityczna, mająca na celu demobilizację opinii publicznej i ośmieszenie manifestujących. Słowa Marka Jakubiaka o „rządzie konfabulantów” trafiają w sedno problemu – wiarygodność obecnej ekipy jest bliska zeru. Polacy doskonale pamiętają zmienność stanowisk Donalda Tuska w kluczowych sprawach, w tym w kwestii migracji. Dzisiejszy marsz pokazał, że społeczeństwo obywatelskie patrzy władzy na ręce i nie da się zwieść pustym obietnicom. To dowód na to, że Polacy rozumieją stawkę i są gotowi bronić swojego bezpieczeństwa na ulicach, gdy rząd zawodzi przy negocjacyjnym stole w Brukseli.

Brukselski kaganiec coraz ciaśniejszy. KE nałoży „pieniądze za praworządność”

Marek Jakubiak fot. screen Polsat News

„Ludzie zaczynają myśleć racjonalnie, to dla Tuska tragedia”. Jakubiak o końcu iluzji

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *