Liderzy koalicji rządzącej spotykają się w poniedziałek na pilnej naradzie. Donald Tusk, Władysław Kosiniak-Kamysz, Szymon Hołownia i Włodzimierz Czarzasty mają omawiać strategię działania po serii wet prezydenta Karola Nawrockiego, które zablokowały kluczowe dla rządu ustawy. Na stole leżą również plany dotyczące zmian w Trybunale Konstytucyjnym oraz kolejna rekonstrukcja rządu.
Skrót artykułu
- Pilne spotkanie koalicji: Liderzy rządu Tuska spotykają się, by omówić strategię po wetach prezydenta Nawrockiego.
- Obejście prezydenta: Rząd szuka sposobu na wprowadzenie przepisów zablokowanych przez głowę państwa, m.in. dotyczących cen energii i pomocy Ukraińcom.
- Plan na Trybunał Konstytucyjny: Koalicja ma dyskutować o obsadzeniu wakatów w TK, co jest postrzegane jako próba przejęcia kontroli nad tą instytucją.
- Kolejna rekonstrukcja: Oprócz wielkiej polityki, tematem rozmów będzie także kolejna tura zmian personalnych w rządzie, tym razem na szczeblu wiceministrów.
Rząd szuka sposobu na obejście wet
Głównym powodem poniedziałkowego spotkania liderów koalicji jest potrzeba znalezienia odpowiedzi na skuteczne działania prezydenta Karola Nawrockiego. Głowa państwa zawetowała m.in. tzw. ustawę wiatrakową, w której ukryto zapisy dotyczące cen energii, oraz kontrowersyjną nowelizację ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy.
Teraz koalicja ma szukać sposobu, jak wprowadzić te przepisy innymi drzwiami. Liderzy mają rozmawiać m.in. o propozycji Ministerstwa Energii dotyczącej wprowadzenia tzw. bonu ciepłowniczego oraz o nowych zasadach pomocy dla Ukraińców, które będą musiały uwzględniać zastrzeżenia prezydenta.
Skok na Trybunał Konstytucyjny?
Kolejnym, niezwykle istotnym punktem narady, ma być przyszłość Trybunału Konstytucyjnego. Obecnie, w wyniku uchwały Sejmu przyjętej przez koalicję 13 grudnia, orzeczenia Trybunału nie są publikowane, co de facto paraliżuje jego pracę.
Teraz rządzący chcą pójść o krok dalej. Marszałek Sejmu Szymon Hołownia zapowiedział, że należy rozważyć rozpoczęcie obsadzania wakatów w TK. Obecnie w Trybunale brakuje czterech sędziów, a pod koniec roku zwolnią się dwa kolejne miejsca.
Hołownia mówił o potrzebie obsadzania Trybunału w sposób „legalny, praworządny i kompetentny”. Poparcie dla tego pomysłu wyraził minister sprawiedliwości Waldemar Żurek, który zaznaczył, że powinno się to odbywać w sposób „mądry i transparentny”. Krytycy obawiają się, że jest to wstęp do próby siłowego przejęcia kontroli nad Trybunałem przez obecną większość sejmową.
Kolejne przetasowania w rządzie
Oprócz tematów o najwyższej randze państwowej, liderzy koalicji mają zająć się również sprawami personalnymi. Na stole leży kolejna rekonstrukcja rządu, tym razem na szczeblu wiceministrów. Politycy mają uzgodnić, kto straci, a kto utrzyma stanowisko w ramach koalicyjnej układanki. Ostatnie tego typu spotkanie odbyło się w lipcu, tuż przed poprzednią rekonstrukcją.