Skandal na Monte Cassino. W Święto Wojska Polskiego państwo zapomniało o bohaterach

W dniu, w którym cała Polska oddawała hołd swoim żołnierzom, na jednym z najważniejszych cmentarzy narodowych doszło do bezprecedensowego zaniedbania. Jak donosi portal „Niezależna.pl”, w Święto Wojska Polskiego na grobach bohaterów spod Monte Cassino zabrakło jakiegokolwiek symbolu pamięci ze strony polskich instytucji państwowych. Oburzenia nie kryją Polacy mieszkający we Włoszech i szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego.

Polski Cmentarz Wojenny na Monte Cassino to miejsce święte dla polskiej historii. To tam spoczywają żołnierze 2. Korpusu Polskiego generała Władysława Andersa, którzy w maju 1944 roku zdobyli wzgórze, otwierając aliantom drogę na Rzym. Tymczasem 15 sierpnia, w rocznicę Cudu nad Wisłą i Święto Wojska Polskiego, ich groby pozostały puste.

Z relacji Polaków obecnych na miejscu wynika, że na cmentarzu nie pojawił się ani jeden oficjalny wieniec czy choćby symboliczny znicz od przedstawicieli Rzeczypospolitej. Pamięć o poległych bohaterach uczcili jedynie prywatni pielgrzymi i dziennikarze, którzy na własną rękę zadbali o godne upamiętnienie poległych.

Gdzie była polska dyplomacja? Cenckiewicz: „Nie wierzę”

Odpowiedzialność za dbanie o miejsca pamięci narodowej we Włoszech spoczywa na polskiej ambasadzie w Rzymie. Placówką kieruje obecnie Ryszard Schnepf jako chargé d’affaires a.i. Jak informują Polacy mieszkający we Włoszech, nikt z ambasady nie podjął wysiłku, aby w tak ważnym dniu oddać hołd żołnierzom generała Andersa.

Na szokujące doniesienia zareagował szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, Sławomir Cenckiewicz. W krótkim, ale wymownym wpisie w mediach społecznościowych, skwitował sprawę dwoma słowami: „Nie wierzę”. Jego reakcja oddaje niedowierzanie i oburzenie, jakie ta sytuacja wywołała w kręgach patriotycznych.

Spór o ambasadorów w tle. Prezydent Nawrocki mówi „nie”

Postać Ryszarda Schnepfa jest jednym z głównych punktów zapalnych w trwającym od miesięcy sporze o obsadę placówek dyplomatycznych. Jeszcze jako prezydent-elekt, Karol Nawrocki jednoznacznie zapowiedział, że nie podpisze jego nominacji ambasadorskiej, podobnie jak nominacji dla Bogdana Klicha. Rzecznik prezydenta, Rafał Leśkiewicz, nazwał tę kwestię „linią demarkacyjną” nowej głowy państwa.

Sprawa ma być jednym z kluczowych tematów rozmów prezydenta Nawrockiego z szefem MSZ Radosławem Sikorskim. Konflikt o ambasadorów rozpoczął się w marcu ubiegłego roku, gdy Sikorski odwołał kilkudziesięciu dyplomatów, co spotkało się ze sprzeciwem poprzedniego prezydenta, Andrzeja Dudy. Zgodnie z Konstytucją, to prezydent powołuje i odwołuje ambasadorów na wniosek ministra spraw zagranicznych, zaakceptowany przez premiera.

Wielka ulga dla milionów Polaków? Prezydent zapowiada rewolucję w podatkach dla rodzin

Służby wysłane po Macierewicza. Żandarmeria Wojskowa w domu byłego szefa MON

One thought on “Skandal na Monte Cassino. W Święto Wojska Polskiego państwo zapomniało o bohaterach

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *