Polska 2050 się sypie. Była posłanka: „Ludzie mają dość chaosu i Hołowni”

W partii Szymona Hołowni wrze. Izabela Bodnar, była posłanka Polski 2050, dziś niezrzeszona, w rozmowie z Interią nie ukrywa: coraz więcej osób poważnie rozważa odejście z klubu. – Są osoby, które bardzo mocno się zastanawiają nad odejściem – przyznaje Bodnar.

Jej zdaniem, Polska 2050 to partia zbudowana na charyzmie jednego człowieka, a brak silnych osobowości w otoczeniu Hołowni pogłębia kryzys.

Hołownia pod ostrzałem. „Wstydzę się za szefa”

Bodnar nie szczędzi gorzkich słów pod adresem byłego lidera. – Ostatnie działania Szymona, nocne rozmowy z Kaczyńskim i bezmyślne słowa o zamachu stanu, wywołują we mnie wstyd – mówi. Jej zdaniem, Hołownia swoimi nieprzemyślanymi wypowiedziami podważa powagę państwa i daje „paliwo zdeprawowanej opozycji”. – Druga osoba w państwie powinna powściągnąć kwiecisty język, bo performance na tym stanowisku szkodzi Polsce – podkreśla.

Słabe sondaże, brak przywództwa i chaos w partii

Polska 2050 notuje dramatyczne wyniki w sondażach – zaledwie 2,8 procent poparcia. Bodnar wskazuje, że w partii panuje rozgoryczenie i zwątpienie, a Hołownia nie ma realnego następcy. – Klub jest zakładnikiem Szymona Hołowni. Struktury nie funkcjonują, a lider skupia się na sobie i najbliższych współpracownikach – ocenia. Dodatkowo, według Bodnar, wpływowa Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz jest obwiniana za słabe wyniki i niepopularną strategię konfrontacji z koalicjantami.

Nocne rozmowy z Kaczyńskim i zamach stanu – kompromitacja marszałka

Bodnar ujawnia kulisy nocnych spotkań Hołowni z Jarosławem Kaczyńskim. – Format był bardzo niefortunny, po nocy i w mieszkaniu prywatnym. Zastanawialiśmy się, czy to naiwność, czy coś więcej – mówi. Największy zarzut? Publiczne mówienie o „zamachu stanu”, co jej zdaniem było nieodpowiedzialne i podważyło zaufanie do partii.

Nowa partia na horyzoncie? Bodnar nie wyklucza współpracy z Tuskiem

Była posłanka nie ukrywa, że otrzymuje sygnały z różnych stron sceny politycznej. – Oczywiście, że widziałabym się w partii z Donaldem Tuskiem. Bardzo go szanuję – przyznaje. Jednocześnie nie wyklucza powstania nowego ugrupowania, które miałoby być alternatywą dla rosnącej Konfederacji i odpowiedzią na rozczarowanie obecnymi partiami. – Jest zapotrzebowanie na nową jakość, która będzie wspierać przedsiębiorczość i samorządność, a nie tylko atakować rząd z niskich pobudek – podsumowuje.

Polska 2050 – projekt na krawędzi upadku?

Coraz więcej sygnałów wskazuje, że Polska 2050 przeżywa poważny kryzys. Brak przywództwa, wewnętrzne konflikty i kompromitujące wpadki lidera mogą doprowadzić do dalszych rozłamów. Czy partia Hołowni przetrwa, czy też czeka ją los wielu efemerycznych projektów politycznych? Czas pokaże, czy Polacy postawią na sprawdzone, prawicowe wartości, czy dadzą się zwieść kolejnym eksperymentom.

Wywiad ostrzega przed planem Putina. Moskwa ma być gotowa w 2030

Kolejne ekshumacje Polaków na Ukrainie. Naukowcy rozpoczynają prace

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *