Na dawnym cmentarzu w Zboiskach we Lwowie rozpoczęły się prace poszukiwawczo-ekshumacyjne szczątków polskich żołnierzy poległych w 1939 roku podczas obrony miasta przed niemiecką agresją. To efekt współpracy polsko-ukraińskiej, która – mimo trudnych kart historii – pozwala przywracać pamięć o bohaterach i domagać się sprawiedliwości.
We wrześniu 1939 roku polskie wojska pod dowództwem generałów Sikorskiego, Langnera i płk. Maczka przez dziesięć dni broniły Lwowa przed niemiecką nawałą, a od 17 września także przed atakiem Sowietów.
W bitwie pod Zboiskami polska 10 Brygada Kawalerii rozgromiła niemiecką 1 Dywizję Górską. Ostatecznie, po wkroczeniu Armii Czerwonej, gen. Langner podjął decyzję o kapitulacji, by ratować życie żołnierzy. W walkach o Lwów zginęło około 900 polskich żołnierzy.
Zboiska i Puźniki – miejsca polskiej martyrologii
Prace ekshumacyjne w Zboiskach potrwają do końca sierpnia. To nie jedyne miejsce, gdzie Polacy i Ukraińcy wspólnie szukają prawdy. W maju zakończono ekshumacje w Puźnikach, gdzie odnaleziono szczątki 42 osób – ofiar ukraińskich nacjonalistów, którzy w lutym 1945 roku zamordowali tam od 50 do 120 Polaków.
Pamięć i prawda – fundamenty pojednania
Wiceminister kultury Ukrainy Andrij Nadżos podkreślił, że te prace to nie tylko kwestia przeszłości, ale i dzisiejszych wartości: godności, szacunku i dialogu. – Współpraca ukraińsko-polska jest przykładem, jak wspólne działania pomagają obu narodom przywracać pamięć historyczną i sprawiedliwość – zaznaczył.