Francuski magazyn Intelligence Online ujawnia niepokojące informacje: meksykańskie kartele narkotykowe wykorzystują wojnę na Ukrainie do szkolenia swoich ludzi. Na front trafiają przestępcy z fałszywymi dokumentami, którzy zdobywają doświadczenie bojowe i nowoczesne umiejętności, by potem wykorzystać je w działalności przestępczej na całym świecie.
Ukraińskie służby specjalne (SBU) potwierdzają, że do oddziałów Legii Międzynarodowej – jednostek złożonych z obcokrajowców – dołączają osoby powiązane z gangami z Meksyku i Kolumbii. Przykład?
Meksykanin o pseudonimie Aguila-7, który pod fałszywym nazwiskiem przeszedł pełne szkolenie z obsługi dronów we Lwowie. Okazało się, że był powiązany z brutalnym kartelem Los Zetas, znanym z rekrutowania byłych żołnierzy.
Ukraina – poligon dla przestępców z całego świata
Przedstawiciel SBU nie ukrywa, że Ukraina stała się globalną platformą do rozpowszechniania nowoczesnych taktyk walki, zwłaszcza z użyciem dronów FPV.
– Przyjmowaliśmy wolontariuszy z dobrymi intencjami, ale niektórzy przyjeżdżają tu, żeby nauczyć się zabijać dronem za 400 dolarów, a potem sprzedać tę wiedzę temu, kto zapłaci najwięcej – przyznaje anonimowy oficer ukraińskich służb.