Szymon Hołownia, marszałek Sejmu i lider Polski 2050, ogłosił, że przygotował projekt umożliwiający badanie posłów alkomatem podczas obrad. Pomysł ma być wkrótce przedmiotem dyskusji na prezydium Sejmu, a następnie trafić pod obrady izby.
Hołownia już w maju zapowiadał wprowadzenie takiego rozwiązania podczas debaty prezydenckiej w TVP.
Alkomat w Sejmie – troska o standardy czy narzędzie politycznej walki?
Hołownia przyznaje, że temat budzi kontrowersje i może być wykorzystywany jako narzędzie walki politycznej. – To bardzo sensytywna sprawa, nietykalność poselska, nie możemy przesadzać – mówił podczas konferencji prasowej. Jednocześnie podkreśla, że marszałek prowadzący obrady nie może być bezradny, gdy na sali pojawiają się posłowie pod wpływem alkoholu.
Alkohol w polityce – problem zamiatany pod dywan?
Nie jest tajemnicą, że w polskim parlamencie co jakiś czas wybuchają afery alkoholowe. W lutym media obiegło nagranie, na którym przewodniczący klubu Konfederacji Grzegorz Płaczek wyprowadza z sali plenarnej wyraźnie nietrzeźwego posła Ryszarda Wilka. Wilk przeprosił za swoje zachowanie i zapowiedział podjęcie terapii, ale przypadek ten nie jest odosobniony.